Policjanci zatrzymali sprawców oszustwa sprzed lat
2014-06-06 20:04:18(ost. akt: 2014-06-06 14:49:18)
Zarzut oszustwa i oszustwa kapitałowego usłyszeli 57-letni Krzysztof P., 43-letni Artur D. oraz 60-letnia Franciszka J. Cała trójka wyłudziła w 2005 roku 2005 z jednego z banków kredyt na kwotę 10 000 złotych. Oszukany bank przekazał sprawę firmie windykacyjnej, a ta - policji. Sprawcom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
- W ubiegłym roku do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zawiadomienie to złożyła firma windykacyjna, która kilka lat bezskutecznie próbowała ustalić sprawców wyłudzenia kredytowego - informuje Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik prasowy KMP w Olsztynie.
Poszkodowany bank zdecydował się przekazać sprawę firmie windykacyjnej, licząc na szybkie ustalenie sprawców wyłudzenia z roku 2005. Kolejne lata pracy firmy zajmującej się odzyskiwaniem długów nie doprowadziły do rozwikłania sprawy. Dlatego firma przekazała zawiadomienie olsztyńskiej policji.
- W trakcie czynności wyjaśniających śledczy ustalili, że w 2005 roku 57-letni Krzysztof P. jako pracodawca wystawił „lewe” zaświadczenie o zarobkach dla 43-letniego Artura D., rzekomego pracownika firmy. Na jego podstawie mężczyzna zaciągnął w banku kredyt. Osobą która „podżyrowała” pożyczkę była matka 43-latka - Franciszka J.
Po otrzymaniu pieniędzy - 10 tysięcy złotych - kredytobiorca nie spłacał zobowiązań, zmieniał miejsca zamieszkania, w końcu - wyjechał zagranicę - wyjaśnia Wasyńczuk.
Po otrzymaniu pieniędzy - 10 tysięcy złotych - kredytobiorca nie spłacał zobowiązań, zmieniał miejsca zamieszkania, w końcu - wyjechał zagranicę - wyjaśnia Wasyńczuk.
Na początku czerwca 2014 roku. policjanci z wydziału mienia olsztyńskiej komendy doprowadzili do zakończenia sprawy. Troje podejrzanych zostało zatrzymanych.
- Kredytobiorca i żyrant przyznali się do zarzucanych im czynów. Natomiast 43-letni Artur D. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa. Sprawcy usłyszeli już zarzuty oszustwa i oszustwa kapitałowego. Kodeks karny za popełnienie tych czynów przewiduje karę nawet 8 lat pozbawienia wolności - dodaje rzecznik.
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
tata #1414101 | 83.9.*.* 9 cze 2014 20:52
internauci mają rację - jak ukradniesz miliony to masz i na łapówy i na dobrych prawników i w koncu się wyłgasz. Jak ukradniesz kilkaset zł. to cię w koncu dopadną i przykładnie ukarają.
odpowiedz na ten komentarz
anonim #1412781 | 94.254.*.* 7 cze 2014 22:52
Ci co kradną miliony są bezkarni bo chroni ich prokuratura. BARTER S.A. robi przekręty na miliony i nic im nikt nie robi bo smarują komu trzeba. Nawet cbś z Olsztyna w sprawie oil-gazu z Bydgoszczy, gdzie BARTER zrobil milionowe przekręty na akcyzie od gazu LPG, nic nie zrobil. Taki kraj niestety. Masz kase to ci nic nie zrobią !!!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
DONPEDRO #1412369 | 89.228.*.* 7 cze 2014 10:55
wstyd
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
mari #1412321 | 88.156.*.* 7 cze 2014 09:50
ale jaja złapali gang ,a gdzie ci co kradną miliony .
odpowiedz na ten komentarz