Pierwszy dzień Kortowiady spokojny. W statystykach kilka incydentów

2014-05-16 12:27:11(ost. akt: 2014-05-16 13:12:04)

Pierwszy dzień olsztyńskich juwenaliów przebiegł w miarę spokojnie, bez poważniejszych zakłóceń. Doszło jedynie do kilku incydentów: m.in. do kradzieży sklepowej, jazdy rowerem pod wpływem alkoholu i kierowania gróźb wobec strażników uniwersyteckich.
— Jak co roku juwenalia wymagają od olsztyńskich policjantów wzmożonych działań. Wszystko po to, by studenci mogli bezpiecznie zrelaksować się podczas kilkudniowego święta — informuje Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Na szczęście nie doszło do poważniejszych zdarzeń. Policjanci odnotowali natomiast kilka incydentów do których doszło na terenie miasteczka studenckiego i jego w okolicach.

Do pierwszego zdarzenia doszło około godz. 12:20 na ulicy Warszawskiej. — Podczas zabezpieczania przemarszu studentów funkcjonariusze zauważyli jadącego pod prąd osobowego mercedesa. Policjanci zatrzymali auto, lecz po chwili kierowca ruszył i próbował staranować funkcjonariuszy. Ostatecznie policyjny radiowóz zajechał drogę mercedesowi — relacjonuje Wasyńczuk. Jak się okazało, 37-letni kierowca mercedesa był trzeźwy. Jednak jego zachowanie i wypowiedzi były na tyle niepokojące, że mężczyznę przewieziono na obserwację do szpitala.

Do kolejnego zdarzenia doszło w samym miasteczku studenckim. Strażnicy uniwersyteccy zatrzymali 4 mężczyzn, którzy urządzili sobie przejażdżkę "pożyczonym" rowerem.

— 20-latkowie byli wpływem alkoholu. Mieli od 0,5 do 2 promili alkoholu w organizmie. Jeden z nich, Maciej K., groził strażnikowi. Teraz cała czwórka będzie tłumaczyła się przed sądem za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu — mówi oficer prasowy. - Grozi im areszt lub grzywna. Dodatkowo, 21-letniego Macieja K. zatrzymano w policyjnym areszcie pod zarzutem kierowania gróźb karalnych, za co kodeks karny przewiduje karę nawet dwóch lat pozbawienia wolności.

Na terenie Kortowa doszło także do kradzieży. — 32-letni Piotr K. wypił dwa piwa na terenie marketu i, nie płacąc za trunki, chciał opuścić sklep. Mężczyznę tuż za linią kas zatrzymał pracownik ochrony. Sprawca odmówił podania policjantom swoich danych osobowych oraz nie stosował się do poleceń. Jedynym sposobem ustalenia tożsamości mężczyzny okazały się... odciski palców. — Porównaliśmy je z ogólnokrajową bazą śladów daktyloskopijnych. Okazało się, że Piotr K. był notowany za liczne kradzieże. Zatrzymaliśmy go w policyjnym areszcie. Odpowie za popełnione wykroczenia przed sądem - dodaje Krzysztof Wasyńczuk.



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rabin Rozen #1396894 | 109.241.*.* 16 maj 2014 14:55

    Ten notoryczny 32-letni złodziej, wielokrotnie notowany za kradzieże to chyba nie student? Czy każde zdarzenie jakie się wydarzy w Olsztynie w tych dniach ma związek z Kortowiadą?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. W kupie(czytaj-szajsie) siła!!!!!!;) #1396884 | 178.9.*.* 16 maj 2014 14:47

    Takich mandatów za picie w miejscu publicznym można by dodrukować więcej,kwestia tylko większej inicjatywy ze strony policjantów(krawężników)a może by tak straż miejską jeszcze do tej farsy podłączyć?!!!Kortowiada-wiadomo-zabaw a-alkohol(w umiarkowanych ilościach;) ) no i najlepsze........Kac!miłej zabawy:)

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Grrr #1396829 | 83.12.*.* 16 maj 2014 13:50

    Achhhhh! Smutni malkontenci póki co nie mają powodów do radości......... Pomyśleć tylu pijanych ludzi, a zdarzenia jak co dzień. Jest natomiast inny problem radio uwm znowu agituje za partią POrektora.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5