Nie ma szans na to, by spontaniczne zebrać ekipę i iść na boisko orlika pograć w piłkę. Jeżeli dobra pogoda zmobilizowała teraz kogoś do gry na powietrzu, to... ten ktoś ma problem. Bo orlików w Olsztynie jest aż dziesięć, ale wszystkie są już dawno zajęte.
— Grafik gotowy był już w lutym albo nawet w styczniu — nie ukrywa Bogdan Michalewski, były piłkarz Stomilu Olsztyn, który opiekuje się orlikiem obok Zespołu Szkół Elektronicznych i Telekomunikacyjnych przy ul. Bałtyckiej, najnowszym orliku w mieście.
Podobny komunikat usłyszeliśmy od opiekunów orlików przy ul. Jagielllończyka, Zamenhofa, Pieczewskiej, Żołnierskiej, Kołobrzeskiej, Wańkowicza, Herdera i Gdyńskiej oraz od zarządców drugiego orlika przy ul. Bałtyckiej w Gutkowie.
— Nie ma w Olsztynie piłkarskiej bazy, więc na orlikach trenują piłkarskie szkółki i młodzież z klubów — nie ukrywa Michał Alancewicz, trener młodzieży w olsztyńskim Stomilu.
Niemal zapełniony grafik ma nawet płatne boisko przy ul. Jeziołowicza, którym zarządza Ośrodek Sportu i Rekreacji. — Dopiero przygotowujemy obiekt do sezonu letniego po zimie, ale już od przyszłego tygodnia będzie działać pełną parą — informuje Wiesław Tomaszewski z OSiR-u, kierownik boiska.
Dla tych, którzy nie załapali się na grafik żadnego z orlików, mamy złą informację. Nowe boiska w najbliższym czasie nie powstaną.
Dla tych, którzy nie załapali się na grafik żadnego z orlików, mamy złą informację. Nowe boiska w najbliższym czasie nie powstaną.
— Na razie nie ma takich planów — informuje Aneta Szpaderska, rzeczniczka prasowa ratusza.
Fanom piłki nożnej, którzy sami lubią pograć, pozostaje więc czekać, aż miasto wybuduje stadion i bazę treningową z prawdziwego zdarzenia. Wtedy na orlikach powinno się zrobić luźniej. Problem w tym, że w tym roku budowa piłkarskiej infrastruktury raczej nie ruszy...
Fanom piłki nożnej, którzy sami lubią pograć, pozostaje więc czekać, aż miasto wybuduje stadion i bazę treningową z prawdziwego zdarzenia. Wtedy na orlikach powinno się zrobić luźniej. Problem w tym, że w tym roku budowa piłkarskiej infrastruktury raczej nie ruszy...
PEGA
Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
mama #1064186 | 77.242.*.* 23 kwi 2013 20:02
Tak to prawda na Dajtkach nie było orlika ale za to było boisko szkolne, które było dostępne dla dzieci i młodzieży a nie tylko dla szkółek piłkarskich. Więc nie pisz mi człowieku, że "dla chcącego nic trudnego" bo to nieprawda.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
czerkasow #1063620 | 88.156.*.* 23 kwi 2013 09:22
Dla chcącego nic trudnego - kiedyś nie było orlików ...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
mama #1063398 | 77.242.*.* 22 kwi 2013 22:05
Jestem mieszkanką osiedla Dajtki, gdzie również jest wspaniały pełnowymiarowy orlik i co z tego. Wiecznie jest zajęty. Kiedy dzieci chcą pograć w piłkę rzadko, bardzo rzadko im się to udaje, bo wiecznie są albo treningi szkółek piłkarskich albo rozgrywane są jakieś mecze. Ja rozumiem, że każdy ma prawo dostępu do korzystania z boiska oprócz mieszkańców. Tak to w tej chwili wygląda, nawet jeśli jakimś cudem udaje się skorzystać przez dzieci z jednej z bramek to szybko są przeganiane przez trenerów pomimo że w danej chwili naprawdę nie przeszkadzają w treningu. Więc zadaję pytanie: komu ma służyć boisko na danym osiedlu? bo chyba nie mieszkańcom (dzieciom). Totalny absurd!!!!!!! RADO OSIEDLA DAJTKI GDZIE JESTEŚ???????
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
Roger #1063046 | 79.191.*.* 22 kwi 2013 16:24
Zapisy tylko na dany tydzień a nie, że w każdy dzień tygodnia o tej i o tej ktoś zajmuje na pół roku. Dostępność powinna być w miarę równa a nie, że ktoś wcześniej sobie zaklepał na długi okres.
!
odpowiedz na ten komentarz
sprawiedliwy #1062674 | 213.73.*.* 22 kwi 2013 09:46
Sam fakt w sobie cieszy. Świadczy to o chęci uprawiania sportu. Lepiej jak brakuje terminów na gre niż gdyby orliki świeciły pustkami. W stanach jest znacznie więcej obiektów sportowych. Większość z nich nie jest użytkowania w wystarczających stopniu, bo młodzi nie chcą grać. U nas tendencja odwrotna jest akurat w mojej opinii pozytywna. Dobrze świadczy o ludziach, nie koniecznie o możliwościach regionu.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)