Bez niespodzianki w Uranii. Jastrzębski Węgiel okazał się za mocny

2024-01-21 09:57:59(ost. akt: 2024-01-21 10:40:41)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Siatkówka\\\ Indykpol AZS Olsztyn przegrał przed własną publicznością z Jastrzębskim Węglem 0:3 (22:25, 20:25, 22:25) w 17. kolejce PlusLigi. Zwycięstwa Skry i ZAKSY sprawiły, że Olsztynianie spadli na dziesiąte miejsce w ligowej tabeli.
Indykpol AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 20:25, 22:25).

Indykpol AZS Olsztyn: Szymon Jakubiszak, Moritz Karlitzek, Cezary Sapiński, Alan Souza, Nicolas Szerszeń, Joshua Tuaniga - Kuba Hawryluk (libero) - Manuel Armoa, Karol Jankiewicz, Kamil Szymendera.

Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal, Jurij Gladyr, Norbert Huber, Jean Patry, Rafał Szymura, Benjamin Toniutti - Jakub Popiwczak (libero) - Ryan Sclater, Edvins Scruders.

Podopieczni Javiera Webera w 2024 roku odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo, pokonując 2 stycznia faworyzowaną ekipę Projektu Warszawa. Do sobotniego spotkania z Jastrzębskim Węglem azetesiacy przystępowali jednak bez presji, bo ciężko było sobie wyobrazić, że rozprawią się z aktualnymi mistrzami Polski. - Powinniśmy nie patrzeć na grę rywala, tylko skupiać się na swojej postawie na boisku. Musimy dobrze zagrywać oraz prezentować się w systemie blok-obrona. Mam nadzieję, że to zaprocentuje, a z jakim rezultatem – powiedział przed meczem libero AZS-u Kuba Hawryluk.
Sobotnia konfrontacja rozpoczęła się od prowadzenia gości 3:0. Olsztynianie cały czas trzymali jednak kontakt punktowy i ku uciesze kibiców pierwszy raz wyszli na prowadzenie przy stanie 17:16. Gdy chwilę później zrobiło się 20:18 dla gospodarzy, można było mieć nadzieję, że pierwsza partia padnie łupem azetesiaków. Tyle tylko, że Jastrzębianie nie stracili zimnej krwi i wygrali 25:22.
W drugiej partii faworyci szybko złapali wiatr w żagle, rozpoczynając seta od stanu 7:3. Ale Nicolas Szerszeń i spółka nie pękli, doprowadzając w okolicach połowy seta do remisu (12:12). Od tego momentu zaczęły się schody. Jastrzębianie systematycznie powiększali prowadzenie, a mający wyraźne problemy ze skutecznością w ataku olsztynianie nie potrafili znaleźć recepty na graczy z Górnego Śląska. Set nr 2 zakończył się więc zwycięstwem gości 25:20.
W trzeciej i jak się okazało ostatniej partii olsztynianie bynajmniej nie położyli się na parkiecie, podejmując walkę z jedną z najlepszych drużyn w Europie. Trzeci set był istną sinusoidą, gdyż szala zwycięstwa przechylała się z jednej strony na drugą. Lepiej partię zaczęli gracze AZS-u, szybko wychodząc na trzypunktowe prowadzenie (5:2). Gdy jednak na tablicy świetlnej pojawił się wynik 16:11 dla gości, wydawało się, że emocje na dobrą sprawę już się skończyły. Nic z tych rzeczy. Prowadzeni przez Javiera Webera zawodnicy niespodziewanie doszli swoich boiskowych adwersarzy i przy stanie 18:18 teoretycznie wszystko było jeszcze możliwe. Wówczas klasę pokazali Jastrzębianie, odskakując olsztynianom na kilka punktów i finalnie wygrywając 25:22.
Statuetkę MVP otrzymał Norbert Huber.

- Ekipa z Jastrzębia bardzo dobrze zagrała w bloku. Nie mogliśmy sobie z tym poradzić, nawet na sytuacyjnych piłkach. Dwa czy trzy bloki w jedną bądź drugą stronę robią różnicę – co widać po końcowym wyniku. W pierwszym i trzecim secie nie byliśmy tak daleko. Natomiast jak nasi rywale „odjechali”, to ciężko było nam ich dogonić – powiedział po meczu Nicolas Szerszeń

W kolejnym spotkaniu Indykpolu AZS Olsztyn zagra na wyjeździe z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (czwartek, godz. 15:45). Spoglądając na ligową tabelę będzie to mecz za przysłowiowe sześć punktów, który może zadecydować o tym, czy olsztynianie awansują do czołowej ósemki.

* Inne wyniki 17. kolejki: Cuprum Lubin - Skra Warszawa 1:3 (25:20, 22:25, 19:25, 18:25); Barkom - Bogdanka Lublin 3:1 (29:27, 37:35, 22:25, 29:27); GKS Katowice - Projekt Warszawa 0:3 (18:25, 14:25, 21:25); Stal Nysa - ZAKSA 0:3 (21:25, 17:25, 22:25); Trefl Gdańsk - Czarni Radom 3:0 (25:18, 25:16, 25:22).


PO 17 KOLEJKACH
1. Jastrzębski 45 47:12
2. Warta 41 44:16
3. Projekt 38 42:16
4. Resovia 35 42:21
5. Trefl 32 36:24
6. Bogdanka 29 38:31
7. Stal 25 31:34
8. Skra 24 33:34
-------------------------------
9. ZAKSA 24 31:31
10. Indykpol AZS 23 30:34
11. Ślepsk 18 19:33
12. Barkom 17 25:38
13. Częstochowa 17 24:38
14. Katowice 14 20:41
15. Cuprum 11 17:39
16. Czarni 6 11:48

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5