Pan Kazimierz z Olsztyna musi zapłacić krocie za wodę. Skąd taki wysoki rachunek?

2024-01-14 12:00:00(ost. akt: 2024-01-12 15:20:57)
Pan Kazimierz musi zapłacić za wodę ponad 4 tys. zł

Pan Kazimierz musi zapłacić za wodę ponad 4 tys. zł

Autor zdjęcia: pixabay.com

Gdzie się podziało tysiąc litrów wody, za które musi zapłacić pan Kazimierz z Olsztyna? Teraz ma rachunek 20 razy wyższy niż jego miesięczny czynsz i prawie cztery razy niż jego emerytura. Co spowodowało aż taką niedopłatę?
Takiego prezentu przed Bożym Narodzeniem pan Kazimierz się nie spodziewał. Mieszka w mieszkaniu komunalnym przy ul. Poprzecznej w Olsztynie. Dobrze się tu czuje i, jak twierdzi, od zawsze pilnuje wszystkich rachunków, aby były zapłacone na czas. I aby swojego dachu nad głową nie stracić. Teraz ma problem.

— Muszę zapłacić prawie 4 307 zł. Aż mnie zmroziło. Na tyle ZLiBK wystawił mi rachunek za wodę za pierwsze półrocze 2023 roku. Do tej pory co miesiąc za mieszkanie wraz z wodą, po wliczeniu dodatku mieszkaniowego, płaciłem 220 zł. Skąd teraz taka kwota? Jest 20 razy wyższa niż moje comiesięczne opłaty! — martwi się pan Kazimierz z Olsztyna. — Zawsze płaciłem wszystko na czas, miałem nawet nadpłaty. Owszem, w ciągu roku były cztery podwyżki, ale teraz sytuacja mnie przerosła. Sąsiadka też dostała wysoki rachunek za wodę — musi zapłacić 1400 zł. Ja ponad trzy razy więcej od niej! Podobno przyczyną takich niedopłat może być awaria głównego licznika w naszym bloku. I że osoby, które nie mają w domu liczników, muszą złożyć się, aby pokryć koszty awarii. U mnie założenie nowego to ogromny koszt. Musiałbym wydać na cztery liczniki, na dwa w kuchni i dwa w łazience, aż 700 zł. Za drogo dla mnie. Dlatego zostały u mnie stare.

Pan Kazimierz martwi się, że przez niedopłatę straci mieszkanie


— Jeśli będę miał zaległości, zabiorą mi dodatek mieszkaniowy. A później mogę również stracić mieszkanie. To jak domino. Nie chciałbym tego. Bardzo się denerwuję. Mam niską emeryturę — na rękę dostaję 1386,38 zł. Trudno mi związać koniec z końcem. Płacę 300 zł za leki, bo mam chore serce. Mam wstawiony rozrusznik. Dwa lata temu przeszedłem też covid i mam uszkodzone płuca. Męczę się, trudno złapać mi oddech. Teraz nie mogę spać po nocach, bo nie wiem, dlaczego mam aż tak duży rachunek za wodę — przyznaje pan Kazimierz. — Gdy był u mnie fachowiec we wrześniu, sprawdzał moje stare liczniki. Spisał je wtedy. Ale nie stwierdził, że coś jest nie tak. Nie mówił, że źle chodzą albo że gdzieś ucieka mi woda. Zresztą sam bym widział, gdyby było coś nie tak. Muszlę klozetową mam czystą, nie mam żadnych zacieków, więc spłuczka jest szczelna. Sam też wody nie marnuję, nie odkręcam kranu i nie zapominam go zakręcić. Używam tyle wody, ile potrzebuję. Zresztą nigdy nie płaciłem więcej. A teraz ten rachunek spadł na mnie jak grom z jasnego nieba. Mam wrażenie, że ktoś szuka kozła ofiarnego i jestem nim ja. Złożyłem pismo w ZLiBK i czekam na wyjaśnienia.

Co jest powodem tak dużego rachunku za wodę?


— Przedmiotowe rozliczenie wykonane zostało na podstawie regulaminu rozliczania dostawy mediów do lokali mieszkalnych w budynkach stanowiących własność gminy Olsztyn. Na podstawie faktur otrzymanych z PWiK w Olsztynie ustalono, że ilość zużytej wody w budynku przy ul. Poprzecznej 14A za pierwsze półrocze 2023 roku wyniosła 1993 m³, natomiast ilość zużytej wody wynikająca z sumy wskazań wodomierzy zainstalowanych w poszczególnych lokalach wyniosła 824,293 m³. Oznacza to, że różnica pomiędzy odczytem wodomierza głównego a sumą wskazań wodomierzy lokalowych wyniosła 1147,707 m³. Zaznaczam, że część lokali w przedmiotowym budynku jest nieopomiarowana (z własnego wyboru ich użytkowników) bądź wyposażona w wodomierze, które utraciły w wyniku upływa czasu cechę legalizacyjną i nie zostały świadomie do tej pory przez użytkowników wymienione — odpowiada Zbigniew Karpowicz, dyrektor Zakładu Lokali i Budynków Komunalnych w Olsztynie. — W związku z wysokim zużyciem wody wynikającym z faktur z PWIK w lokalach wyposażonych w wodomierze, które utraciły cechę legalizacyjną oraz w lokalach wyposażonych w liczniki zimnej i ciepłej wody, gdzie nie było odczytanych stanów wodomierzy, przeprowadzone zostały wizje lokalne mające na celu znalezienie przyczyny tak wysokiego zużycia. W dniu 11 września 2023 roku nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości związanych z działaniem wodomierza głównego. W dniu 12 września 2023 roku podczas oględzin instalacji, w jednym z lokali stwierdzony został przeciek ze spłuczki. Tym samym użytkownik tego lokalu został obciążony zwiększonym zużyciem z powodu wykrytego zaniedbania. Pozostała różnica została naliczona proporcjonalnie do ilości osób zamieszkałych w lokalach nieopomiarowanych.

I dodaje: — W przypadku braku sposobności uregulowania należności wynikającej z rozliczenia wody i odprowadzenia ścieków za pierwsze półrocze 2023 roku użytkownik lokalu ma możliwość wystąpienia z wnioskiem o rozłożenie należności na dogodne raty. W przypadku podjęcia decyzji o chęci montażu wodomierzy stosowne warunki ich wymiany zostaną przez ZLiBK wydane na wniosek zainteresowanych osób.

ADA ROMANOWSKA

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5