Największy przeciwnik Ukrainy – Czas...

2023-12-23 17:50:26(ost. akt: 2023-12-23 17:53:52)

Autor zdjęcia: PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Sułtan ścinał głowy posłańcom, którzy przynosili złe wieści. Mam nadzieję, że Czytelnicy mojej nie zetną, bo nie mam dobrych wiadomości. Złe, niestety, informacje nadchodzą z Ukrainy. Co raz wybuchają tam afery korupcyjne i to na szczytach władzy. Walka administracji prezydenta Zełenskiego z gigantyczną korupcją przypomina odcinanie głów hydrze – tyle że te głowy zaraz potem odrastają.
Do tego narasta coraz ostrzejsza rywalizacja polityczna w kontekście przyszłorocznych wyborów Głowy Państwa, ale też parlamentarnych: do jednoizbowego parlamentu ukraińskiego – Werchownej Rady. Mówi się, że prezydent Zełenski już nawet nie rozmawia z głównodowodzącym wojsk ukraińskich generałem Załużnym. Ba, w pomieszczeniach używanych przez tego bardzo popularnego w armii i w społeczeństwie generała znaleziono podsłuchy. Podobnie zresztą u jego współpracowników...
Państwo ukraińskie jest w stanie bardzo ostrego kryzysu gospodarczego i rozpaczliwie czeka na obiecane przez Unię Europejską 50 miliardów euro. Środki z Brukseli mają posłużyć na płace dla pracowników szpitali, szkół, przedszkoli oraz emerytury. Rzecz w tym, że Unia, która sama jest w kiepskiej kondycji finansowej aż 2/3 tej kwoty (34 miliardy euro) będzie musiała pożyczyć.
Do tego dochodzi fiasko kontrofensywy, bo określana jako przełomowa i mająca zadecydować o porażce Rosji spowodowała w ciągu niemal pół roku przesunięcie frontu raptem o 17 kilometrów. Krytycy prezydenta Zełenskiego, który miał narzucać dowództwu wojskowemu szturmowanie Bachmutu ze względów propagandowo-politycznych potrzebnych do jego gry z Zachodem – zarzucają Głowie Państwa, że doprowadził do wykrwawienia wojsk ukraińskich. Stąd między innymi ucieczka młodych Ukraińców z kraju, wykupowanie fałszywych zaświadczeń zwalniających ze służby wojskowej itp. Stąd też ostatnie łapanki w centrach handlowych dużych miast, gdzie zatrzymywano młodych mężczyzn, by wcielić ich do armii. To też pokazuje słabnące morale.
Quo vadis, Ukraino? Rosja gra na czas, bo mając dziesięciokrotnie większą gospodarkę niż naszego wschodniego sąsiada i w tej chwili już cztery i pół razy większą populację (po wielomilionowym eksodusie Ukraińców po 24 lutego 2022) – wie, że ten czas, niestety, pracuje dla niej. To widać, słychać i czuć...

Ryszard Czarnecki

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5